Bomba witaminowa czyli sałatka z granatem i fetą

Na początek małe ogłoszenie: w związku z tym, że dzisiaj wyjeżdżamy na badania naukowe, możemy nie mieć dostępu do internetu i nie odpowiadać na maile i pytania. Wszystko nadrobimy w poniedziałek, gdy już wrócimy :) Żebyście o nas nie zapomnieli przepis na kolejny deser powinien, mimo wszystko, pojawić się w sobotę:)

A wracając do dzisiejszego przepisu: po przygotowaniu deseru zostało mi jeszcze trochę granatu i musiałam go jakoś wykorzystać. Przepis powstał więc całkiem spontanicznie ale muszę przyznać, że to lekko wariackie połączenie smaków jest naprawdę zaskakująco dobre :)

Składniki:

• 40f sera feta (półtłustego)
• 20g kukurydzy (bez dodatku cukru)
• 70g piersi kurczaka
• 80g mieszanki sałat
• 100g ogórka
• 100g pomidora
• pestki z 1/4 granatu
• 1 łyżka słonecznika
• 40g jogurtu (opcjonalnie)

Wykonanie:
Pierś pokroić i podsmażyć na patelni. Ogórka pokroić w słupki a pomidora w ćwiartki. Słonecznik podprażyć na suchej patelni. Na dużym talerzu układamy sałatę a na to wykładamy fetę, kurczaka, pomidora i ogórka. Na koniec posypać kukurydzą, pestkami granatu i słonecznikiem. Jeśli chcecie, na koniec polać jogurtem.

Pozdrawiam i do zobaczenia w poniedziałek,

Maja